Czy wiecie, że w niemal każdej wiosce położonej u stóp Sudetów i w Kotlinie Jeleniogórskiej znajduje się co najmniej jeden pałac lub zamek? Każda wioska ma swoja dłuższą lub krótszą historię. Przez setki lat na skutek wojen, konfliktów, układów politycznych, miejscowości leżały albo w granicach Polski, albo Niemiec lub Czech. Każda wioska była również własnością miejscowego władcy lub należała do majątkiem książęcego, a tym samym musiała się w niej znajdować odpowiednia rezydencja. Większość z nich jest odrestaurowana i funkcjonuje dzisiaj jako resorty hotelowe. Jednak są i takie, które od kilkudziesięciu lat niszczeją i w tej chwili są całkowicie zdewastowane.
Znakomitym przykładem jest wioska Wojanów, położona w Parku Krajobrazowym Rudaw Janowickich (pasmo Sudetów). Znajdują się tam dwa wspaniale odrestaurowane kompleksy pałacowe, które dzisiaj funkcjonują jako hotele. Wspaniała architektura, piękne parki, ogrody, stadniny konne oraz szlaki jeździeckie. A niespełna 2 km dalej jest pałac, który niestety nie miał szczęścia i wygląda jak scenografia z horroru. Jedna wioska, trzy pałace, trzy różne historie i niesamowity kontrast. Zobaczcie sami jak to wygląda na zdjęciach.